SYGNAŁ OSTRZEGAWCZY.
TELAWIW OnLine: Izraelski premier Benjamin Netanjahu ujawnił w tych dniach, że poprzedni, demokratyczny prezydent USA Barack Obama w samej końcówce swojej podwójnej kadencji w grudniu 2016 – chciał, aby Rada Bezpieczeństwa ONZ uznała oficjalnie państwo palestyńskie w granicach z 1949 roku (czyli w Strefie Gazy, na Zachodnim Brzegu i we wschodniej Jerozolimie).
@
Netanjahu zaznaczył, że udało mu się zablokować te groźne dla Izraela knowania jedynie dzięki temu, iż Putin obiecał mu zawetować je w Radzie Bezpieczeństwa. Na wieść o tym pokojowy noblista Obama wolał dać sobie spokój, żeby nie wystawiać na pośmiewisko Demokratów strojących się w piórka obrońców Izraela. Wbrew pozorom – głównym przesłaniem Bibiego nie była jednak wcale, zaskakująca skądinąd, rola odegrana w tej aferze przez batiuszkę Putina. Ze strony Netanjahu było to wyraźne ostrzeżenie przed tym, jakie konsekwencje dla Izraela miałby wybór na nowego prezydenta USA Joe Bidena – dawnego zastępcy Obamy, który odznaczał się głównie potakiwaniem. Sygnał ostrzegawczy Bibiego przeznaczony był głównie dla niektórych polityków izraelskich, którzy opóźniają planowaną aneksję Doliny Jordanu i 1/3 Zachodniego Brzegu.
© 2020 Eli Barbur All rights reserved.