SZANSA DLA TRUMPA.
TELAWIW OnLine: Protestacyjna „inwazja na Kapitol” była oczywiście traumatycznym przegięciem, natomiast – wbrew lewackim wrzaskom – nie miała ona nic wspólnego z jakimkolwiek „zamachem na demokrację”. Był to wyłącznie symtom „czarnej dziury”, w jaką demokracja zachodnia wpadła z winy lewactwa podpierającego się „deep statem”, masmediami, akademią, sądownictwem, socmediami i kulturą (kolejność dowolna).
@
Wszystkie te żenujące aspekty uwidoczniły się najlepiej w trakcie ostatniej kampanii prezydenckiej w USA, przechylając szalę na korzyść Bidena, co dało też asumpt do piętrzonych przez Donalda Trumpa oskarżeń o systemowe fałszerstwa wyborcze. Dodam na marginesie, że cały ten mętny i perfidny mechanizm przypomina korupcję polityczną, dzięki której lewactwo izraelskie w latach 90. – przy pomocy demokratycznego prezydenta USA Billa Clintona – przepchnęło utworzenie „gniazda terroru” w postaci Autonomii Palestyńskiej. W przypadku zamieszek na Kapitolu – z całą pewnością potwierdzają one fakt masowego poparcia, jakim Donald Trump cieszy się wśród szeregowych członków Partii Republikańskiej. Umożliwi mu to dalsze kierowanie tą formacją (GOP) i ew. powrót do Białego Domu za cztery lata. W międzyczasie zaś będzie mógł nadal walczyć o uzdrowienie zachodniej demokracji i konsolidację światowej prawicy.
© 2021 Eli Barbur. Wszelkie prawa zastrzeżone.