TELAWIW OnLine: Dżihadyści IS zaminowali mosty na Tygrysie, żeby utrudnić dostęp do Mosulu (wg al-Arabija).
Przypominam: wysadzenie zapory pod Mosulem groziłoby katastrofą… Operacja mająca na celu odbicie miasta trwa już 9. dzień z rzędu i wyraźnie zaczyna się komplikować, pomimo hurra-optymistycznych komunikatów Bagdadu i Kurdów (KRG). Dzikusy IS kontratakują z powodzeniem na innych odcinkach, zdobywając np. znowu miasto Sinjar na granicy z Syrią, umożliwiające przerzucanie posiłków i zaopatrzenia z Raqqi („stolica kalifatu”) do Mosulu, który niby to odcięty został od świata przez siły Bagdadu, kurdyjską Peszmergę i znajdujące się nadal w odwodzie „milicje szyickie” wspomagane przez Iran. Amerykanie zaczynają przebąkiwać, że nie da rady dotrzymać ostatecznego terminu zdobycia miasta wyznaczonego przez pokojowego noblistę na 20 grudnia.
(wykorzystanie wyłącznie z podaniem źródła – eb).