TELAWIW OnLine: Osobista przyjaźń między Netanjahu i Orbanem
budzi sporo negatywnych emocji (pomijając toksyczne lewackie) ze względu na węgierski kurs pro-RUS. Zatem por favor: łączy ich dużo więcej niż dzieli, choć w okolicznościach wojennych z Rosją może to wyglądać na abstrakcyjne zachcianki. Chodzi o karkołomne niemal w praktyce dzieło tworzenia i konsolidowania prawicowych społeczności na Zachodzie, bez których rozpłynie się on między paluchami (bez życzliwej pomocy Putina i Xi) – eb.