TELAWIW OnLine: Po raz pierwszy samolot
oficjalnego przewoźnika egipskiego „EgyptAir” przyleciał do Izraela, inaugurując regularne połączenia (4 rejsy tygodniowo). Dotychczas kursowały stamtąd tylko maszyny specjalnie utworzonej „zmyłkowej” firmy „Air Sinai” bez oznakowań egipskich. Tak też wglądał zawarty w 1979 „zimny pokój”, który obecnie zaczyna się jakby podgrzewać, bo Kair – w nadziei na kokosy ekonomiczne – chce załapać się na „Układ Abrahama”. Sisi ma też błogą nadzieję, że IL wstawi się za nim u Bidena, żeby Etiopia nie odcięła Egiptowi całej wody z Nilu przy pomocy nowiutkiej „Tamy Wielkiego Odrodzenia”.