TELAWIW OnLine: Reżim Putina nie cacka się zbytnio ze spolegliwym Joe Bidenem…
Wbrew wcześniejszym (późnonocnym) odgłosom, uznał propozycję, żeby się z nim spotkać za „przedwczesną”. Niedoszły szczyt był pomysłem Macrona, który miota się ostro przed wyborami we Francji za półtora miesiąca. Z drugiej strony: po cholerę właściwie Biden chciał „szczytować” z Putinem, skoro i tak ze swoim nieodrodnym partnerem BoJo – wciąż tylko kraczą, że „inwazja rosyjska jest nieunikniona”.