UCIEKŁ PREMIER LIBANU.

TELAWIW OnLine: Dzisiejsza dramatyczna dymisja libańskiego premiera Saada al-Hariri – o której zawiadomił niespodziewanie podczas pobytu w Arabii Sudyjskiej – może zapowiadać gwałtowną destabilizację wewnętrzną w Kraju Cedrów. Hariri, który był szefem rządu od grudnia zeszłego roku, powiedział wprost, że uciekł teraz z Bejrutu w obawie o swoje życie.

@

Saad Hariri powiedział przed kamerami telewizji saudyjskiej, że obecna atmosfera w Libanie przypomina do złudzenia rok 2005, gdy zamordowany został w centrum Bejrutu jego ojciec, ówczesny premier Libanu – Rafik Hariri. Za zamachem stał wtedy reżim w Damaszku i manipulowany przez Irańczyków libański Hezbollah. Saad Hariri, uzasadniając swoją nagłą ucieczkę i rezygnację ze stanowiska oskarżył bezpośrednio hezbollahów o rozwalanie Libanu od środka, a także reżim perskich ajatollahów o dążenie do rozbicia świata arabskiego. Gwałtowny wzrost napięcia na arenie libańskiej grozić będzie rozszerzeniem syryjskiej wojny etnicznej na ten kraj, przed czym Hariri dotychczas skutecznie go chronił. W takim wypadku może dojść do prowokacji zbrojnych przeciw Izraelowi ze strony terrorystów Hezbollahu – strojących się w piórka „obrońców Libanu”, bo przecież nie szyickich przydupasów Teheranu.