UPDATE: Bajkowo piękne flamingi,
które uwielbiam i darzę ślepą miłością od zawsze, zrobiły dziś sobie międzylądowanko nad północnoizraelskim sztucznym jeziorem Agam ha-Hula, gdzie podczas sezonowych wędrówek zatrzymuje się zawsze na postoje z pół miliarda przedstawicieli ptasiego gatunku (ze znaczną jednakowoż przewagą bocianów i pelikanów).