UPDATE: Hunwejbini wzięli za łeb uległych wobec nich żałośnie i od dawna nieszczęsnych Włochów,
zmuszając ich, żeby na trwającym w dniach 1-11 września 78. festiwalu filmowym w Wenecji wywalić z oficjalnych publikacji wszelkie wzmianki o Tajwanie, zastępując je najpierw zmyłkowym mianem „Chińskie Tajpej”, a najwidoczniej po ostrych zakulisowych interwencjach, od wczoraj samym tylko równie enigmatycznym „Tajpej”.