UPDATE: Macron, usiłujący w tych dniach odgrywać kluczową rolę w
rozładowaniu napięć zachodnio-rosyjskich, kieruje się też zapewne motywami elekcyjnymi przed wyborami prezydenckimi 10 kwietnia. Podejrzewam, że w dzisiejszych rozmowach na Kremlu przemilczy starannie fakt, iż najemnicy z Grupy Wagnera (tzw. prywatna armia Putina) włażą Francuzom na chama w paradę w ich strefie wpływów w Afryce.