UPDATE: Nie da się ukryć :),
że w serialu „Babylon Berlin” (Netflix), którego twórcy czerpali pełnymi garściami z R.W. Fassbindera („Berlin Alexanderplatz”) – przelewa się od seksu, ale nade wszystko jest to obraz Weimaru, czyli wyraźny sygnał ostrzegawczy pod adresem Europy 2.0.