UPDATE: Niezniszczalni do bólu
Anglicy kręcą kolejnego już 25. Bonda – nadal do oporu z beznadziejnym, acz sympatycznym Danielem Craigiem, który przedtem w maju na Jamajce skręcił nogę w kostce, ale już wydobrzał – teraz w Londynie “agent 007” znowu czaduje zdrowo; premiera jakoś chyba w kwietniu 2020.