UPDATE: W spokojnej niegdyś
kopenhaskiej dzienicy Valby – jeden młody człowiek zadźgany i trzech rannych minionej nocy w walce ulicznej narkotykowych gangów; chodzi oczywiście o islamskich azylantów, ale policja unika takich sformułowań…, zaś jedynym subtelnym sygnałem w grzeczniutkich mediach jest wzmianka, że pobliski park uważany jest za „getto”.