UPDATE: W Strasburgu
„nieznani sprawcy” przewalili 400-kilogramową marmurową płytę upamiętniającą synagogę spaloną tam w 1941 przez niemiecki, incydentalnie ciut zdziczały naród “filozofów, poetów i kompozytorów”. Antysemickie mordy musiały użyć do tego spychacza i narobić przy okazji sporo hałasu w bliższej i dalszej okolicy, ale naturalnie nikt niczego nie zauważył…