UPDATE: Wcale się nie dziwię, że przywódcy z ponad 30 krajów
zadzwonili do Bibiego, wyrażając podziw i uznanie dla naszego kraju za skuteczną walkę z tą straszliwą zarazą. Przypuszczalnie jako pierwsi na świecie damy też radę ponownie otworzyć gospodarkę, co zmniejszyłoby masakryczne i tak konsekwencje socjoekonomiczne, polityczne, kulturowe i in. Nasze straty w ludziach, choć też ogromne, są jednak o 75% mniejsze niż w równomiernych ludnościowo takich krajach, jak Belgia, Czechy i Szwecja.