UPDATE: Zełenski zawiadomił,
że jutro odwiedzą go w Kijowie sekretarz stanu USA Antony Blinken i szef Pentagonu Lloyd Austin. Wygląda to wreszcie na jakiś bardziej stanowczy gest ze strony Waszyngtonu, który ograniczał się dotąd głównie do retoryki zamiast pogrozić Rosji piąchą.