ZAMACH NA DEMOKRACJĘ.
TELAWIW OnLine: Lewactwo izraelskie, które dawniej występowało pod szyldem „obozu pokojowego” w obliczu kompletnego krachu układu zawartego w 1993 z Palestyńczykami – usiłującymi terrorem wymusić większe ustępstwa terytorialne – w ostatnich latach przemianowało się groteskowo na „obóz demokratyczny” lub wręcz „ogólnopaństwowy”.
@
Drugim elementem strategii lewackiej był nienawistny bojkot personalny wobec premiera Netanjahu, wręcz „syndrom nienawiści”, co przyczyniło się do paroletniego impasu politycznego w Jerozolimie. Na szczęście wybory z 1 listopada zeszłego roku zdołały przywrócić wreszcie Izrael do normalności. Nowy centroprawicowy rząd Netanjahu chce od razu na początku odrodzić wymagany przez demokrację, choć naruszany od lat, ścisły trójpodział władzy i wyeliminować wieloletnie lewicowe upolitycznienie służby publicznej. Na pierwszy ogień poszła reforma sądownicza mającą pozbawić Sąd Najwyższy zawłaszczonych przez niego bezprawnie w minionych dekadach kompetencji politycznych pozwalających na unieważnianie decyzji rządu i Knesetu. Rzecz jasna, zakłamane z definicji lewactwo nie byłoby sobą, gdyby nie określało tej absolutnie naturalnej przecież reformy, jako zamach na izraelską demokrację.
© 2023 Eli Barbur. All rights reserved.