ZARAŹLIWY SUKCESIK.
TELAWIW OnLine: W Izraelu zachodzą w tych dniach przełomowe wydarzenia mające pozbawić rozbieszony w ostatnich dekadach Sąd Najwyższy zawłaszczonych przez niego bezprawnie kompetencji władzy wykonawczej i ustawodawczej. Netanjahu powtarza z cierpliwością sępa, że niezależne sądownictwo nie oznacza „nieokiełznanego sądownictwa”.
@
Praktycznie wygląda to tak, że Sąd Najwyższy, którego skład ustalany jest zakulisowo wedle lewicowego klucza – może unieważniać decyzje prawicowych organów władzy, wyłanianych w wyborach powszechnych. Inaczej mówiąc – co normalnie we łbie się nie mieści – zachwiany jest tutaj od dawna trójpodział władzy, czyli główny fundament demokracji. Nowy pakiet reform zmieni sposób powoływania sędziów i umożliwi 120-osobowemu Knesetowi anulowanie większością 61 głosów orzeczeń Sądu Najwyższego – obalających decyzje rządu i parlamentu. Sytuacja, w której sądownictwo wykorzystywane jest przez tzw. postępowców do narzucania programów sprzecznych z wolą większości wyborców istnieje też w wielu innych demokracjach zachodnich. Spektakularne zmiany w Izraelu mogą więc mieć przełożenie także na inne wolne narody.
© 2023 Eli Barbur. All rights reserved.