TelAwiw Online

Niezależny portal newsowy & komentarze, Izrael, Arabowie, Świat.

W kategorii: | luty 17, 2024 | 10:03

JEZIORO ŁABĘDZIE.

TELAWIW OnLine: Putin najwyraźniej zachęcony wywiadem udzielonym ostatnio prawicowemu, gwiazdorskiemu dziennikarzowi amerykańskiemu Tuckerowi Carlsonowi utwierdził się w przekonaniu, że świat zachodni ma krótką pamięć i jeszcze nie wszystko stracone, jeśli… do władzy w USA pod koniec roku powrócą Republikanie. Dlatego zapewne śmierć Nawalnego przypadła akurat w dniach, gdy na konferencji w Monachium Zełenski zabiega dramatycznie o zwiększenie pomocy wojennej.

Wygrana reżimu Putina w Ukrainie byłaby makabryczną klęską cywilizacji zachodniej i potwierdzeniem, że nie można polegać na krajach wolnego świata. Pierworodnym błędem Zachodu było już dawniej, że nie napiętnował zbrodniczego sowietyzmu na jakimś międzynarodowym forum w stylu „drugiej Norymbergii”, o co zabiegała w latach 90. część rosyjskich dysydentów. Możliwe, że wykluczyłoby to przynajmniej w jakiejś mierze czarny scenariusz z pojawieniem się patologicznej bandy putinowskiej.

Reżim Putina najechał Ukrainę w przekonaniu, że Zachód nie ruszy palcem w jej obronie. Okazało się inaczej, więc putinowcy dorabiają teraz  ideologię, że „prowadzą wojnę z całym Zachodem” – w sojuszu z Chinami, Iranem i Globalnym Południem, czyli państwami Azji, Afryki i Ameryki Południowej. Rosjanie są jednak na to za słabi, jak wykazały numery z Grupą Wagnera. Ich przechwałki przypominają w najlepszym razie tyrady tureckiego Erdogana, których nie warto brać na poważnie.

Putin wkroczył na niepewny teren – cios może nadejść z najmniej spodziewanej strony – jego paniczny strach przed Nawalnym mógł być sygnałem, że rusza gdzieś po cichu pierwsza faza upadku rosyjskiego reżimu. Zełenski mówił dziś na konferencji bezpieczeństwa w Monachium, że Putin ma dwie opcje: znaleźć się za kratami w Hadze albo zostać zabity przez któregoś ze swych wspólników, którzy teraz zabiją dla niego.

Na mojego niucha, zatłuką go bejsbolami w ciemnym zaułku Kremla. Świat dowie się o tym, gdy telewizja niczym za Sojuza godzinami przed ujawnieniem zgonu tych różnych genseków, Andropowów i Kosyginów – puszczać będzie do oporu baleriny z Bolszoja pląsające na paluszkach „Jezioro łabędzie”.

© 2024 Eli Barbur. All rights reserved.



Reklama

Reklama

Treści chronione