ANGLOSASI DRYFUJĄ.
TELAWIW OnLine: Demonizacja Izraela podsyca antysemityzm nawet u Anglosasów, bez których Zachód nie byłby Zachodem. Zamiast obnażać piramidalne kłamstwa Hamasu i lewactwa na świecie, ekipa Bidena i rzekomo prawicowy rząd brytyjski faktycznie je promują. W obu krajach wpływy na politykę zagraniczną zachował znany z antyizraelizmu Barack Obama. Jakby tego było mało, nad Tamizą słabo rozeznany w temacie Rishi Sumak sprawy zagraniczne powierzył Camronowi. Ten zaś podziela szajbę na punkcie Izraela zakodowaną od pokoleń w Foreign Office.