BEZ WYROKU SĄDU.
TELAWIW OnLine: Obama (trzydniówa w Wietnamie) wyraził nadzieję, że odstrzelenie z drona talibskiego bonzy Mullaha Mansura usunęło przeszkodę na drodze do rozmów pokojowych między Talibanem i rządem afgańskim. Oświadczenie to należy do kategorii pobożnych życzeń, ale likwidacja Mansura jest niewątpliwym sukcesem w walce z terrorem islamskim.
@
Poprzednik Obamy „Dablju” Bush obalił reżim Talibów w Afganie po tym, jak al Kaida w 2001 dokonała mega zamachów na Amerykę. Główną bazą tej hordy był wtedy Afganistan rządzony przez talibów, zaś obecna horda IS wyrosła pierwotnie z odnogi al-Kaidy w Iraku. USA nie chcą, żeby Afgan stał się znowu ogniskiem terroru światowego – Obama nie mógł więc, zgodnie z obietnicą, wycofać wszystkich wojsk z tego obszaru. Chcąc uniknąć strat w ludziach, zaczął stosować metody wypraktykowane już dawniej skutecznie przez Izrael wobec Hamasu w Strefie Gazy. Chodzi o rozwalanie wojskowych i cywilnych bonzów islamskich przy pomocy dronów. Nie przeszkadza to ludziom Obamy w krytykowaniu Izraela za zabijanie dżihadystów bez wyroku sądu…
https://youtu.be/3dtPOBvdsac