W kategorii: Komentarze | kwiecień 3, 2014 | 10:16
TELAWIW OnLine: Należę do ludzi uważających że…bez Beatlesów nie byłoby 2.0. Cholernego newsa o Lennonie – strzały w Dakocie NYC – usłyszeliśmy nad ranem w telawiwskim Czerwonym Barze na Dizengoff. Była to niezła knajpa: media, artychy, chętne po pijaku rosyjskie malarki i rockmani odreagowujący po trasach koncertowych.
@
Ktoś chwycił akustyczną gitarę i ochrypłym głosem, naśladując wczesnego Lennona zaczął śpiewać Annę. Ostre ciary na plecach; jestem z pokolenia rozpieprzonego po świecie; nagle Warszawa lat 60. – stoimy wszyscy pod papierniczym na Świętokrzyskiej, chłopaki i dziewczyny z ogólniaka XXXVII.
Poza tym był tam sklep filatelistyczny, księgarnia naukowa, antykwariat i bar mleczny, gdzie najbardziej lubiłem gryczaną z sosem grzybowym. Nosiliśmy buty beatlesówy kupowane u prywatnego szewca zwanego Filantropem – na tyłach naszego ogólniaka w starej kamienicy na Kopernika na wprost Tamki.
Ludzie z mojego ogólniaka statystowali w kultowym wówczas serialu Wojna domowa. W realu najlepszą dziewczyną była jednak Ewunia, która znakomicie tańczyła i zawsze miała czas, bo wylatywała z każdej szkoły w Śródmieściu. Była naprawdę zjawiskowej urody – do tego autentycznie inteligentna i miła.
Trzeba było z nią łazić na wiosenne spacerki do Łazienek – koło Pomarańczarni rozkwitała swoją promienną urodą, intelektem i wdziękiem. Ja miałem do tych rzeczy najlepszą ławeczkę w Parku Ujazdowskim – na zarośniętym krzakami wzgórku, którego dawno już nie ma, bo je skasowali budując Wisłostradę.
Początek roku szkolnego – zeszyciki w papierniczym – facet z wielką strzykawą na tusz napełniał długopisy… Pamiętam jak dziś – spadamy na chatę do Rieffa mieszkającego na tyłach gmachu PASTy (wtenczas ruina – wchodziłeś z klatki przez balkon bez barierki do półokrągłego salonu z widokiem na PKiN.
Pęto suchej kiełbasy na kaloryferze, odbijamy bełty. Magnetofon tonetka i tylko jedno nagranie na szpuli, które puszczamy na okrągło przez parę godzin do oporu – ANNA Beatelsów. Tańczymy w grupie, najlepsze dziewczyny z całej okolicy – wciąż ktoś cofa i puszcza na nowo ten kawałek urwanej taśmy.