NIEODŻAŁOWANY PYSIO
TELAWIW OnLine: Libański Hezbollah (przybudówa irańska) odwołał wczoraj organizowaną dorocznie w Bejrucie masówkę upamiętniającą „ikonicznego bandziora” Imada Murnije – kropniętego przez Mossad 13 lutego 2008 w Damaszku. Hezbollahowie boją się zamachów al-Kaidy, których nie są w stanie blokować, gdyż większość sił mają zaangażowanych po stronie Asada w Syrii. Tutaj mój netowy komencik na gorąco od razu po eliminacji Murnije:
@
Sensacyjnego newsa o kropnięciu jednego z najgorszych bandziorów świata, Imada Murnije (ściganego od 20 paru lat przez Mossad i CIA) podała dziś jako pierwsza telewizja libańskiego Hezbollahu „Al-Manar”, obarczając Mossad odpowiedzialnością za zamach. Imad Murnije, „oficer operacyjny” libańskiego Hezbollahu, był odpowiedzialny za liczne zamachy terrorystyczne, w których zginęły setki ludzi (Bejrut, Buenos Aires i in.).
Pełnił rolę łącznika między reżimem irańskich mułłów i Hezbollahem oraz palestyńskim Hamasem w Strefie Gazy. Anglojęzyczna telewizja irańska Press TV (tuba propagandowa „strażników rewolucji”) nie ukrywała zdziwienia, że „syjonistom udało się rozwalić tego szahida” (świętego męczennika). „Imad Murnije każdą noc spędzał w innym miejscu, tak że nawet jego przyboczni ochroniarze nie wiedzieli często, gdzie się ukrywa”.
Minionej nocy zaszył się w nowej damasceńskiej dzielnicy Kafar-Susa, koło irańskiej szkółki religijnej. Tam też właśnie eksplodował biały jeep Mitsubishi Pajero, a siedzący za kółkiem 46-letni Imad Murnije zginął na miejscu. Silny ładunek wybuchowy ukryty był w podgłówku dla kierowcy… Pogrzeb odbędzie się jutro w zamkniętym obwodzie Hezbollahu „Dahja” w płd. Bejrucie. TV „Al-Manar” od rana emituje żałosne pienia z wersetami z Koranu.
Przetrzymywanie za kratami takich nieodżałowanych pysiów (procesy etc.) nie ma sensu, bo ich koledzy zawsze mogą wziąć np. 200 zakładników w Londynie czy na Alasce, żeby wymusić “wymianę jeńców”. Rozwałka natomiast powoduje głębokie zamieszanie i panikę w Hezbollahu, gdyż świadczy o tym, że CIA czy Mossad całkowicie penetruje jego czołówkę. Jest to też cios wyprzedzający, mając na względzie, ile krwi pysio przelałby jeszcze w przyszłości.