OD BIBISOWA, DO PRZYDUPASA.
TELAWIW OnLine: Z okazji obchodzonego dziś (13 luty) Światowego Dnia Radia…trzeba przyznać, że z paroma radyjkami to się w życiu popracowało… Najpierw ‘Bibisowo’ (polska sekcja BBC), a na końcu IAR (excuse le mot..) – w środku RFI, Trójka, Zetka i najdłużej RMF, gdzie czasem udawało się coś fajnego zrobić.
Obrzydzeniem przejmuje mnie natomiast wspomnienie arabskiego przydupasa IAR, skąd wyleciałem po opisaniu w necie, że Arafat cmoknął w usłużnie nadstawione czółko jednego z ich redaktorków – J. Kociszewskiego, hyhy.