PUTIN ŚLADEM UNESCO.
TELAWIW OnLine: Rosjanie wysłali w tych dniach orkiestrę symfoniczną do Palmiry w środku pustyni syryjskiej, żeby w starorzymskim amfiteatrze zagrała na cześć odzyskanej przez nich chwały mocarstwowej. W przerwach między Bachem i Prokofjewem Putin pojawił się na telebimie, obwieszczając światu, iż odbicie Palmiry z rąk IS to ogromny triumf cywilizacji zachodniej.
@
Putinowski koncert w pustyni syryjskiej obfitował w dodatkowe efekty specjalne, gdyż nad głowami publiczności w kamizelkach kuloodpornych latały helikoptery i słychać było dochodzące z oddali odgłosy strzelaniny. Jednocześnie w północnej Syrii lotnictwo Asada i Putina kontynuowało barbarzyńskie naloty na miasto Aleppo, zabijając i raniąc setki cywilów. Makabryczny koncert w plenerze pustynnym osiągnął zamierzony efekt propagandowy, choć na przykład UNESCO wypięło się na rosyjskich obrońców kultury, oskarżając ich o „upolitycznianie dziedzictwa światowego”. Sęk w tym, że to właśnie UNESCO w podobny sposób upolityczniło ostatnio Wzgórze Świątynne w Jerozolimie, przyznając prawa do niego wyłącznie Arabom i muzułmanom. To niby dlaczego Putin miałby sobie żałować?
WERSJA WIDEO: https://youtu.be/ym3q7yTe81E