TELAWIW OnLine: Obama zapowiedział, że USA nie pozostawią bez reakcji faktu,
że Rosjanie, dokonując cyberataków na serwery Demokratów w czasie kampanii wyborczej, pomogli Trumpowi w wyścigu do Białego Domu. The Donald bagatelizuje te oskarżenia, widząc w nich „nonsensowne żarty”…W sierpniu sam zresztą kpił w żywe oczy z Demokratów, sugerując że Rosjanie zhakowali 30.000 kompromitujących maili, które zniknęły z prywatnego serwera Clinton. Nietypowe dla Obamy pogróżki są tym bardziej zaskakujące, że za 5 tyg. żegna się on przecież z prezydenturą…Wcale bym się nie zdziwił, gdyby chodziło mu głównie o to, żeby storpedować szanse ew. współpracy USA-Rosja w wojnie z dżihadyzmem IS, co unaoczniłoby w dodatkowo jaskrawym świetle wszystkie jego wybitne osiągnięcia w tej dziedzinie…