UPORAĆ SIĘ Z WROGIEM.

TELAWIW OnLine: Netanjahu odczekał prawie dwa tygodnie od wyborów w Stanach, żeby nie pozostawić dziś suchej nitki na administracji Bidena, która od samego początku utrudniała Izraelowi działania w kluczowych momentach wojny z osią irańską. „Najpierw nie chcieli, żebyśmy wchodzili do Strefy Gazy, potem do kolejnych miast, a także do południowego Libanu, grożąc raz po raz Izraelowi izolacją dyplomatyczną i przerywając dostawy ważnego dla nas sprzętu” – zaznaczył premier na forum Knesetu. W gruncie rzeczy wystąpienie Bibiego może oznaczać, iż Trump pozostawi nam wolną rękę, żeby ostatecznie uporać się z wrogiem.