ZIELONY WZGÓREK, 2014.

TELAWIW OnLine: W lipcu 2014 w czasie operacji antyterrorystycznej CUK EjTAN przeciw palestyńskim dżihadystom Hamasu w Strefie Gazy atakującym rakietami skupiska ludności cywilnej – wybuchła afera z korespondentką CNN Dianą Magnay podsrywajacą Izraelczykom na TT…Zatweetowała, że „hołota izraelska” ze Sderot ogląda sobie naloty na Hamastan z przygranicznej górki robiącej za najlepszy punkt widokowy w okolicy.

Nie pisnęła nawet słówkiem, że miasteczko Sderot od parunastu lat ostrzeliwane jest rakietami przez Hamas…Ostatecznie CNN pogonił babę do Moskwy i na UKR…Ja zaś wylądowałem na trawiastej górce, gdzie kilkunastu rozjazgotanych wielojęzycznie attache wojskowych z dyndającymi kordzikami napawało się osiągami pierwszej tego typu na świecie baterii antyrakietowej „Żelazna Kopuła” zestrzeliwującej w locie pociski krótkiego zasięgu.

Tego dnia rozmieszczona w pobliżu kopułka rozwaliła już z dychę odpalonych z Gazy katiusz (typu GRAD) – namierzonych na Beer-Szewę i Aszkelon. Używając prostego porównania: wyglądało to tak, jakbyś pociskiem z dubeltówki rozwalał kulę wystrzeloną do ciebie z karabinu snajperskiego. Specjalny radar naprowadzający antyrakiety określa też, skąd skierowany jest ostrzał – drony biorą na celownik bojówkarzy z wyrzutnią.

Po drugiej stronie szosy w cieniu młodych eukaliptusów grillowało kilkadziesiąt rodzin z centralnego Izraela, które przyjechały z dzieciakami ciekawymi nowinek technicznych…U podnóża wzgórka na rżysku rozłożyła się jedna z „Żelaznych Kopuł” pilnowana przez żołnierzy, częstowanych teraz przez przybyszów pizzą, chrupkami i kebabami pieczonymi na węglu drzewnym. Zestrzeliwane przez kopułki rakiety to mega hit nie tylko w Izraelu.

W ciągu trzech ostatnich dni Palestyńczycy odpalili na cywilów w Izraelu 120 pocisków moździerzowych i Kassamów, ale wszystkie katiusze – najgroźniejsze dla ludzi w terenie zabudowanym – zostały przechwycone przez „Żelazne Kopuły”, mogące przydać się też kontra Hezbollah na granicy libańskiej. Na razie zbliżają się święta Pesach i z otwartych wozów pod eukaliptusami dochodzi  krystaliczny głos Mercedes Sosy: Gracias a La Vida.

© 2017 Eli Barbur. Wszelkie prawa zastrzeżone.