ZNIWELOWĆ BYKI OBAMY.

TELAWIW OnLine: Netanjahu domaga się „zrewidowania parametrów układu atomowego z Iranem zagrażających dalszemu istnieniu Izraela”. Premier wyraził się tak w nocnej rozmowie telefonicznej z Obamą, który argumentował bezsensownie, że mowa o „porozumieniu historycznym”…

Netanjahu zwołał w piątek w trybie pilnym posiedzenie Gabinetu Bezpieczeństwa, deklarując, że w Lozannie popełniony został wczoraj „historyczny bląd”. Potwierdzają się więc przewidywania, że najbliższe miesiące będą okresem ostrych spięć na linii Jerozolima – ekipa Obamy.

Izraelczycy mają w tej sprawie za sobą (wg sondaży) poparcie amerykańskiej opinii publicznej i republikańskiej części Kongresu USA. Główne wysiłki Jerozolimy pójdą w kierunku zaostrzenia sankcji antyirańskich, żeby zmusić Teheran do rzeczywistego wyrzeczenia się zbrojeń atomowo-balistycznych.

Niezwykle istotną sprawa będzie też wymuszenie na Persach przerwania ingerencji terrorystycznej w Syrii, Iraku, Libanie i Jemenie – w czym sekundowac będzie Izraelowi koalicja Egipt-Saudowie-UAE-Jordania. Szanse na zniwelowanie byków Obamy wyglądają więc całkiem niezgorzej.